Wymianka i paczka od ButiqueUK

Witojcie :) Dziś z samego rana przybył do mnie listonosz z dwiema niecierpliwie wyczekiwanymi przeze mnie paczkami. Jedna z nich to efekt wymianki z Margaretką z bloga http://kosmetyczkamargaretki.blogspot.com/. 

Dzięki kochana :) Będę mogła w końcu wypróbować lakiery Coral i bazę pod podkład z Soraya, której również jestem bardzo ciekawa :) I mam już piąty lakier z Golden Rose xD Jeszcze nigdy nie uzbierałam kosmetyków jednej firmy w tak krótkim czasie :) Tym razem jest to Miss Selene nr 132 - pomarańcz z drobinkami, od razu mi się spodobał. Zdziwiła mnie tylko wielkość buteleczki, nie wiem czemu myślałam, że są one większe. Dostałam też próbkę kremu Vichy Normaderm oraz kilka próbek podkładów, w tym odlewkę  Revlon Photoready z Douglasa. Od razu widzę, że będzie za ciemny [a mówiłam :P]

Razem z paczką od Margaretki przyszło do mnie zamówienie z ButiqueUK [http://www.butiqueuk.pl/]. Jest to nowo otwarty sklep, w którym możecie znaleźć m.in. pędzle Hakuro oraz kozmetyki Sleeka, ELF i NYX itp. które nie są zbyt dostępne drogą stacjonarną. Na otwarcie przygotowano promocję - 40% na niektóre produkty i od razu rzuciłam się na pędzel Hakuro H50S i bazę pod cienie z ELF'a. Skuszona niską ceną nie doczytałam, że H50S jest mniejszym bratem pędzla H50 i trochę odechciało mi się zakupów, ale postanowiłam dać mu szansę. Tak więc mój zakup wygląda tak:

Do zakupu dostałam mały gratis w postaci małego różowego pilniczka [gdzieś już to było :P] o śmiesznym kształcie biszkopta :) Fajny gadżet, na pewno się przyda. 

Co do pędzla, to nie jest w cale taki zły :) i baaardzo miękki i zbity, nie mogę się doczekać, kiedy go wypróbuję :)

Zrzucając fotki na kompa znalazłam jeszcze zdjęcie lakieru Paris od GR, o którym pisałam w poprzedniej notce. Biadoliłam, że nudziak, że nie mieni się bla bla bla a wygląda on tak:

Zdjęcie w świetle dziennym...

...i w świetle sztucznym + lampa błyskowa.

Nie wiem czemu ale nudziaki nie przypadły mi do gustu, drażnią mnie nawet. Zdecydowanie wolę kiedy paznokcie dają po oczach delikatnie mówiąc :)