Łiiiii! Doczekałam się :) Namówiłam koleżankę i "teściową" na złożenie zamówienia w sklepie Golden Rose [http://goldenrose-styl.pl/], bo tyle naczytałam się o ich lakierach, że nie wytrzymałam :) Nie widziałam nigdzie u siebie kosmetyków tej firmy i ubolewałam baaardzo, że nie mogę ich mieć.
Na początek mojej przygody z marką GR wybrałam 4 lakiery. Trzy z nich pochodzą z kolekcji proteinowej, są największe spośród wszystkich obecnie dostępnych lakierów GR i kosztują tyle, co lakiery w chińskim, czyli 4zł/szt.!!!
Wybrałam kolory:
nr. 256 - boska czekolada, mój "must have" :)
http://goldenrose-styl.pl/sklep/product.php?id_product=949
nr.227 - ni to fiolet, ni to róż, dosyć uniwersalny kolor.
nr.227 - ni to fiolet, ni to róż, dosyć uniwersalny kolor.
nr.323 - marzyłam o żółtym lakierze, a marzenia się spełniają :) Doskonały na lato.
Oprócz tych trzech wyżej wymienionych w ostatniej chwili zamieniłam nudziaka z proteinami na błyszczący złoto-brąz z letniej serii Paris. Oto on:
nr. 226 - jak nie lubię złotej biżuterii, tak za lakierami w tym odcieniu przepadam :P
Koleżanka wybrała sobie magnetyczny lakier nr 05, który w tym momencie jest w promocji za 13,50zł. Sama chodziłam koło niego jak kot koło myszy ale się nie skusiłam, wolałam mieć kilka za tą cenę :P "Teściowa" natomiast wybrała sobie cienie do powiek w kredce :) Dzięki temu, że udało mi się je namówić na zakupy, przesyłka wyniosła mnie 2zł zamiast 6zł za list polecony :)
Kiedy przyjdzie do mnie paczka, to Wam więcej opowiem o produktach. Już nie mogę się doczekać :))))
Uwielbiam ich lakiery:) Na pewno będziesz zadowolona:)
OdpowiedzUsuń