Płyn micelarny do demakijażu i tonizacji twarzy i oczu do skóry wrażliwej. Nie mam nie wiadomo jakich wymagań względem kosmetyków demakijażowych [trudne słowo nie istniejące w polskim słowniku], ponieważ często do zmycia makijażu używam zwykłego mydła. Jednak skuszona niską ceną [~ 5zł] postanowiłam owe cudo wypróbować.
Nie chce mi się przepisywać tego, co możecie sobie przeczytać na etykiecie po powiększeniu zdjęcia. Powiem tyle, że płyn bardzo dobrze radzi sobie z tuszem do rzęs, jednak nie wiem czy da rade tuszowi wodoodpornemu, bo takiego nie używam. Z podkładami typu revlon i dermacol płyn też sobie radzi całkiem nieźle, chociaż ja do tej części demakijażu używam czegoś innego. Cienie do powiek na bazie z hean też mu nie stawiają oporu :P Trzeba tylko uważać, żeby do oka nie dostało się za dużo produktu, bo może szczypać.
Co do opakowania, to jest ono wygodne, poręczne, widać ile produktu zostało. Po wykończeniu płynu mam zamiar przelać do niego zmywacz z Issany, bo podoba mi się jego [opakowania:P] nakrętko - aplikator? Szampony Timotei mają podobny i super się sprawdza, nobla temu, kto to wymyślił :D
Mam i lubię, ale z mocnym makijażem sobie nie radzi.
OdpowiedzUsuń