niedziela, 1 kwietnia 2012

Lakier do paznokci SHC Nail Polish

Witajcie :) Dziś notka o mało popularnym lakierze mało popularnej firmy SHC. Lakiery tej firmy dostępne są w sklepie chińskim za 3 - 4 zł w zależności od sklepu.
Na paznokciach mam kolor nr 36. Jest to modny w ostatnim czasie granat, a raczej ciemny niebieski. Na zdjęciu wygląda jak niebieski ale jest bardziej granatowy. Dziwny kolor :P


Kolor bardzo mi się spodobał i musiałam go mieć :)
Mam kilka lakierów tej firmy, ponieważ często zaglądam do chińskiego i za każdym razem kiedy tam jestem, kupuje sobie jakiś lakier :P Jeśli chodzi o konsystencję, to jest typowa dla lakierów, ni to rzadki, ni to gęsty, taki w sam raz. Tak samo jest z pędzelkiem [którego zdjęcia oczywiście zapomniałam zrobić], nie jest za cienki ale też nie jest gruby. Maluje się dobrze. Wystarczy jedna warstwa do pokrycia bez prześwitów, ale ja maluję dwie, żeby wydobyć kolor.


Lakiery te nie zaskakują trwałością, po ok. 2 dniach pojawiają się odpryski i przetarcia na końcówkach. Ja często maluję paznokcie, więc mi to nie przeszkadza.
Niestety lakier długo schnie. Specjalnie pomalowałam paznokcie i siedziałam długo przed tv, żeby dać wyschnąć paznokciom, ale i tak po 3h poodbijałam sobie różne wzorki i zadry :P


Mimo wszystko dla takiego koloru warto :)
Muszę zaopatrzyć się w odkrytym ostatnio przeze mnie szafie Essence w różne top coaty i bazy pod lakier, żeby w jakiś sposób przedłużyć trwałość lakierów, bo moje zajęcia na uczelni niestety powodują szybkie odpryskiwanie lakierów, przez co muszę często malować paznokcie lub nie malować wcale. Dlatego też nie kupuję lakierów droższych i z wyższych półek, ponieważ kilka godzin w lateksowych rękawiczkach nie przetrzyma nawet najtrwalszy lakier.

A Wam jak się kolorem podoba?
Często używacie lakierów mało znanych firm?

Pozdrawiam :)

3 komentarze:

  1. Kolor śliczny :D Ale firma rzeczywiście mało znana, bo ja w swoich tanich chińskich sklepikach jej nie widziałam :P

    OdpowiedzUsuń
  2. kolor ładny, ale nigdy nie spotkałam się z tymi lakierami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No u mnie dosyć często się pojawiają od jakiegoś czasu. Chińczyki nie próżnują :)

      Usuń