wtorek, 7 sierpnia 2012

Catrice.

Dziś, mimo późnej pory, przychodzę do Was z moją własną opinią na temat podkładu marki Catrice, który można dostać m.in. w sieci drogerii Natura. Ja swój kupiłam za 24,99zł.

Skład: Aqua, Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Glycerin, PPG-18, Stearoyl Inulin, Sodium Chloride, Acrylates, Dimethicone Crosspolymer, Methyl Methacrylate Crosspolymer, Polysorbate 80, Hydrated Silica, Dimethicone, Aluminium Hydroxide, PEG-8, Ethylhexylglycerin, Trimethoxycaprylylsilane, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Phenoxyethanol, Parfum, Benzyl Salicylate, Butylphenyl, Methylpropional, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Hexyl Cinnamal, CI 77491, CI 77492, CI 77499 (Iron Oxides), CI 77891 (Titanium Dioxide).

Podkład dostajemy w ładnym, matowym, szklanym słoiczku. Opakowanie jest dosyć ciężkie i lepiej nie szarżować po łazience z podkładem w dłoni :) Bo może nam się wyśliznąć i narobić niezłego bałaganu. Aplikację umożliwia nam pompka, która w wypadku podkładów jest rozwiązaniem genialnym. Możemy w ten sposób dozować sobie tyle kosmetyku ile potrzebujemy. Całość prezentuje się dosyć luksusowo i ładnie wygląda na łazienkowej półce.

Pompeczka :)
Wiele dobrego słyszałam i czytałam na temat tego podkładu. Od jakiegoś czasu czaiłam się, żeby go kupić aż w końcu nastał chwarny dzień i kosmetyk stał się moją własnością. Wybrałam najjaśniejszy odcień 01 light beige, który miał być zbliżony do mojego ivory od Revlona. I niestety, okazało się, że jest trochę więcej niż ciut za ciemny, jednak po wymieszaniu z revlonem daje radę. Solo będę go stosować w akcie desperacji :P
Sam podkład ma konsystencją dosyć zwartą i gęstą, co powoduje, że ledwo przeciska się przez pompkę :P Jednak na skórze rozprowadza się nadzwyczaj dobrze i łatwo. Jedna pompka wystarcza na całą twarz. Gdzieś czytałam, że podkład ma średnie krycie. Moim zdaniem to krycie jest słabe ale mimo to podkład widać na twarzy. Możliwe, że kwestia dobrze dobranego odcienia może załatwić sprawę.
Co do trwałości, to kosmetyk jest strasznie nie trwały. Przy każdym dotknięciu twarzy, dłonią czy ubraniem, podkład zostawał na tym, czym się dotknęłam. Brudzi wszystko i to strasznie ;/ Natomiast w upalne dni spływa z twarzy razem z potem i po kilku godzinach z makijażu nie zostaje nic.



Żeby nie było już tak krytycznie, napiszę, że podkład ładnie pachnie. Ale to kwestia gustu, czy coś nam pachnie czy capi :)

Myślę, że są osoby, którym ten podkład pasuje i będzie tym jedynym, bo jest stosunkowo tani, chociaż w moim przypadku, są to pieniądze wyrzucone w błoto. Do ceny Catrice'a dołożę 10 zł i mam nowy Revlon z allegro, który jest w tym momencie moim nr 1 jeśli chodzi o podkłady. Na Catrice się zawiodłam, ponieważ tańsze podkłady bywają lepsze od tego, ale często tak jest, że droższe nie znaczy lepsze.
Pokombinuję coś z opakowaniem, ponieważ bardzo przydałaby mi się pompka w Revlonie, a jak wiadomo, jest to jeden z głównych minusów podkładu :)

An.


Edit: Pokaże Wam jeszcze mój obecny mani wykonany przy pomocy długopisu :P

robione telefonem 


8 komentarzy:

  1. ja od lat stosuję loreal true match i jestem mu wierna jak pies ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grunt, żeby mieć swojego faworyta i się jego trzymać :)

      Usuń
  2. masz świetny kształt paznokci:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi się od początku ten podkład nie podobał i dziwiły mnie pozytywne oponie, ale widzę, że jednak miałam rację :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A powiem Ci, że znalazłam na niego sposób ;] Łączę go z Dermacolem i w niewielkiej ilości nakładam pędzlem na twarz i szyje. Kolor jaki uzyskałam jest strzałem w 10 i tak go spożytkuję :)

      Usuń
  4. ja nadal szukam swojego ideału wśród podkładów :)

    OdpowiedzUsuń