niedziela, 18 marca 2012

Masło maślane z Isany

Witajcie :)
Jak już założyłam bloga to przydałoby się coś napisać. No to na dobry początek krótka recenzjo-notko-opinia nt. MASŁA DO CIAŁA marki ISANA, które możecie dostać w dobrze Wam znanym Rossmannie.
*Wybaczcie fakt, że nie dodałam swojego zdjęcia ale muszę jeszcze poogarniać co nieco zanim rozkręcę się na dobre z blogiem :)

Masełko pochodzi z limitowanej edycji, jednak mam nadzieję, że zostanie w drogeriach na dłużej. Zwykle nie stosuję tego typu mazideł, to moje pierwsze masło ever i nie mam porównania do innych jeśli chodzi o działanie. Kosmetyk znajduje się prostym, okrągłym opakowaniu o pojemności 200ml, bez zbędnych ulepszeń i udziwnień, co w moim odczuciu jest na plus, oraz co może mieć wpływ na cenę produktu, która kręci się wokół 4-5zł. Wewnątrz tego zgrabnego pudełeczka zaraz po odkręceniu [dziwnie długo się je odkręca :P] ukazuje się nam sreberko zabezpieczające przed wścibskimi paluchami. Baaardzo dobrze, że o tym też pomyśleli, bo w niektórych dużych opakowaniach, np kremu do ciała nie zauważyłam takowych. Warto jednak przed zakupem sprawdzić, czy sreberko nie zostało naruszone. A pod sreberkiem znajdujemy białe, bez drobinkowe, gładziutkie pachnące mlekiem i włoskimi orzechami masełko. Zapach mi jakoś nie przypadł do gustu na początku ale szybko się przyzwyczaiłam i teraz znacznie bardziej mi się podoba. Jeśli chodzi o działanie, to nie zauważyłam jakiegoś znaczącego super ekstra nawilżenia, ale też takiego nie potrzebuję, masło używam wieczorami po prysznicu. A skoro mowa o użyciu... To masło wchłania się obłędnie ! Po prostu jak blyskawica. Posmaruję i po chwili niema. Bardzo ale to bardzo mi to odpowiada, bo nienawidze siedzieć i czekać, czekać i siedzieć aż mi się wchłonie balsam czy inna tego typu sprawa. A tu rach ciach i jest, i mogę iść spać :P Niczego innego bardziej nie wymagam od kosmetyku jak wchłanianie. I właśnie za to je bardzo lubię. No ale mi do szczęścia niewiele trzeba :P

Reasumując, masło do ciała Isany to świetny produkt za śmieszną wręcz cenę, jedynym minusem może być niezbyt dobre nawilżenie, co u niektórych może być powodem do niekupienia go.

 No dobra, wrzuce kilka fotek ale tylko z telefonu :P



Nie mam pojęcia, jak się obraca zdjęcia :P

2 komentarze:

  1. To masełko może nie tyle co nawilża ale świtnie zmiękcza skórę :) i jak dla mnie jest baardzo wydajne ;) oby nie znikło z R. :) a do obracania polecam stronkę edytujfotke.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za komentarz :)

      Jak kupiłam to masło, to na drugi dzień poleciałam po następne, za tą cenę jest super :)

      Usuń